Od Ani dostałam komplecik, naszyjnik z bransoletką z sieczką turkusową. Byłam oszołomiona gdy otworzyłam kopertę. Niestety na zdjęciu nie widać uroku naszyjnika, chociaż fotografowałam go już kilka razy..
Konstrukcja wydaje się prosta, ale efekt jest niezwykle oszałamiający, widać ile serca Ania w niego włożyła :)
Druga zaległość to pocieszajka u floressy. Po otwarciu paczuszki zawartość od razu zwinęła mi siostra ;)
Czekam jeszcze na wygraną od Anety Andape, ale wiem, że są problemy z koralikami, sznurkiem sutasz i ogólnie zamówieniem. Ale cierpliwie poczekam :)
Bo tak naprawdę biżuterię ciężko jest fotografować.Ja czasem robię po kilka zdjęć z różnym oświetleniem. Czasem dobrze robi mniejsza ilość światła, zwiększenie odległości od obiektu i włączenie zoom'u. Fajnie,że Ci się podoba, to rzeczywiście zupełnie nieskomplikowana praca. Z sieczki trudno coś "wycisnąć".
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)