10. bombki "zdzieraki", czyli oklejone podartą specjalnie na małe kawałeczki serwetką z uroczym wzorkiem roślinnym, po-pół w danym kolorze
zrobiłam dwie wersje, jedne na białym podkładzie, drugie na kremowo-brzoskwiniowym, sama już nie wiem, które lepsze
11. proste bombki, też pierwsza próba, powiedzmy, że w miarę udana
12. bombka w róże, każdą różę dodatkowo podmalowałam złota farbą w różnych miejscach (starałam się, żeby było widać na zdjęciu)
13. wanienka-balia na przybory do kąpieli,
kupiłam zestaw do kąpieli i ozdobiłam
pomalowana farbą "w kolorze" masy perłowej, pięknie się mieni, nie widać na fotce
14. nie te święta, ale kieliszek na jajko, taki trochę łowicki
środek pociapany złotą farbą, spód pokryłam dwoma lub trzema warstwami, żeby się mocno błyszczała
15. butelka-piersiówka, w róże, pociapana złotą farbą, pięknie się mieni w słońcu
16. karafka w kwiaty, jedna strona obsypana drobnymi kolorowymi kwiatkami, pozostałe trzy - ciemno różowe wdzięczne kwiatuchy (podobają mi się mimo mojej niechęci do różu!)
17. podkładki korkowe na kiermasz, kawowe, smakowite, otoczone obwódką z gorzkiej czekolady, po dwie z każdego wzoru jako komplet
18. świąteczna przesyłeczka dla Izy ze Stanów, w podzięce za książki o hafcie koralikowym, do tego jeszcze kartka i podkładki aniołki, takie jak dla Cioci
(czerwony naszyjnik i bransoletka zrobiona przez siostrę)
CDN. Jeszcze kilka kiermaszowych przedmiotów zostało z dekupażu... ale już następnym razem, bo fotek nie mam ładnych.
O matko kocham te karafki. Są wspaniałe!!!
OdpowiedzUsuńPytałas mnie na blogu na czym polega prasowanie serwetki :) więc odpowiem Ci tutaj :) przygotowujesz normalnie powierzchnie. malujesz na dowolny kolor. Czekasz aż wyschnie. Potem pokrywasz całość klejem (tam gdzie będzie serwetka) czekasz aż wyschnie. lepiej żeby to była taka trochę grubsza warstwa kleju. Kiedy wyschnie przykładasz serwetke, wyrównujesz, nastawiasz żelazko na 1 kropke :) (uważaj żeby nie miało funkcji parowania) przykładasz papier sniadaniowy :D na to ściereczke :) i przeprasowujesz mocno dociskając. Jeśli papier sniadaniowy przyklei ci się do serwetki, to poczekaj aż przestanie być gorący i sam bez problemu odejdzie :) najlepiej poćwicz najpirw na czymś mało wartościowym, zeby wyczuć tą technikę :) Mam nadzieję, ze jasno to wytłumaczyłam :) jeśli nie, to się odezwij :) Pozdrawiam serdecznie :)
Chcę taki świecznik, albo nawet dwa!!! Uwielbiam motywy afrykańskie:) Na karafkę też mam wielką chęć... :) Czy już robisz te wszystkie sliczności na zamówienie, czy na razie tylko ot tak, przy okazji? bo uśmiechnęłabym się do Ciebie:) Buziaki:*
OdpowiedzUsuńK.J.
Kamilko, nie wiem czy mam Twój aktualny adres mailowy, więc nie wiem czy przeczytałaś wiadomość, ale chętnie zrobię dla Ciebie i świeczniki i zegar, musimy tylko ustalić szczegóły i zrobić zakupy :) Buziaczki dla całej Trójeczki :*
OdpowiedzUsuńte butelki wyglądają niesamowicie :)
OdpowiedzUsuń