Dziś krótko. Nie będę się rozpisywać, po prostu ze względu na chorobę i niemal miesięczne zwolnienie, zaniedbałam bloga. Nie wrzucę jeszcze nowości (mało ich ale coś tam jest) - brakuje zdjęć, tylko pokażę co dostała i co wysłałam w ramach wymianki w kolorze złota.
Pierwszy raz brałam udizął w takiej zabawie nie wiedziałam czego się spodziewać. Było fajnie, może jeszcze kiedyś wezmę udział, jak będzie jakiś fajny temat.
Oto co dostałam od m(Aniulka):
Jeszcze pocztóweczka, ale nie ma fotki, bo dostałam ją później... ;)
A to wysłałam do jestcudnie:
Naszyjnik pewnie pamiętacie, ale pisałam wyżej choroba pokrzyżowała mi plany, ale szkoda o tym gadać...
I na koniec, ale równie ważne, dostałam bransoletkę od Janeczki za 5555 komentarz:
Bardzo dziękuję!!!
Zdjęcia jak widać brzydko zrobiłam z lampą, późna pora była i... nie będę się powtarzać..
Do usłyszenia... czy do napisania jak kiedyś w mailu napisała moja wychowawczyni z liceum (Pozdrawiam jeśli Pani zagląda).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz